A także jak świętować czas Mabon?
Lato właśnie przemija. Dni stają się chłodniejsze i zdecydowanie krótsze. Pod skórą powoli odczuwamy już zmianę, jaka nadchodzi. Oto radosne i ciepłe Lato ustępuje miejsca tajemniczej i zmiennej Jesieni.
Skąd nazwa Mabon?
Z nazwą Mabon wiąże się sporo kontrowersji. Jest to nazwa, jaka pojawiła się w latach 70-tych XX wieku w wiccańskich kręgach za sprawą Aidana Kellyego, który zauważył, że w przeciwieństwie do wielkich świąt ognia (Imbolc, Beltane Lammas, Samhain), niektóre święta mniejsze nie miały celtyckich nazw. Kelly sięgnął więc do opowieści o Mabonie (Mabinogion) i stamtąd zapożyczył nazwę dla obecnej Równonocy Jesiennej. Jako że Mabon kojarzony jest z istotą Maponosa, czyli w dużym skrócie – bóstwa solarnego, rodzącego się raczej w czas zimowego przesilenia, wiele osób nie zgadza się, by jesienne święto nazywać jego imieniem. W słowiańskiej tradycji, równonoc jesienną nazywano świętem plonów, co było równoznaczne z obchodzeniem popularnych w Europie dożynek. W Grecji zaś obchodzono w tym czasie Misteria Eleuzyjskie, dla których podstawą była historia Demeter i jej uprowadzonej do Hadesu córki, Persefony.
Magiczne działania w trakcie sabatu Mabon
Czas Równonocy Jesiennej to moment, w którym warto przemyśleć jeszcze raz temat obfitości w swoim życiu. Ponieważ okres panowania światła od tej pory dobiega już powoli końca, warto zastanowić się jak wiele otrzymaliśmy do tej pory od słońca i lata i podziękować naturze za jej szczodrość. Jest to tradycyjny czas dożynek, rytuałów dziękczynnych za obfite zbiory i korzystania z ostatnich letnich dni. Warto w tym okresie pozostać w zgodzie z naturą – nie tylko odbywać spacery na łonie przyrody, ale oddać się też typowo jesiennym czynnościom i tak jak zwierzęta wokół, pozbierać trochę zapasów na zimę. Temat zgody i pokoju to także zagadnienie związane z tym sabatem. Warto więc się pochylić nad tematem harmonii w naszych relacjach.
W tym czasie natura zachwyca nas swym pięknem i wszędzie wokół migocze swymi kolorami, zapraszając do kontemplacji nad tematem obfitości, spełniania marzeń, uwalniania od negatywności i ochrony tego, co mamy.
I właśnie na tym zamierzamy skupić się w trakcie naszego Rytuału Obfitości. Przejdziemy przez stworzenie wspólnego ołtarza, praktyki otwierające na obfitość wokół nas, a także poznamy podstawy magii ochronnej w kontekście dobrobytu i nie tylko. Zastanowimy się nad tematem ofiarowania i poświęcenia, a także nad zagadnieniem realizacji swoich pragnień. Głęboko wierzę, że jeśli czujesz chociaż lekką ekscytację czytając te słowa – to wydarzenie jest dla Ciebie.
Zapraszamy!
Plan wydarzenia:
Co w planie?
- Porozmawiamy sobie o samej historii sabatu i tradycjach z nim związanych, a także o tym, jak można celebrować w czasach współczesnych;
- Zbudujemy wspólnie nasz ołtarz sabatowy i oddamy się skromnej uczcie;
- Odprawimy wspólnie rytuał obfitości i wdzięczności;
- Wykonamy własnoręcznie amulety runiczne w drewnie oraz woreczek ochronny/obfitości, które po wszystkim wracają z Wami do domu, aby służyły Wam dalej;
- Na koniec przejdziemy przez medytację aktywizowania czakr i rytuał oczyszczenia.