Litha - Przesilenie Letnie
Przesilenie Letnie to czas celebracji najdłuższego dnia i najkrótszej nocy w roku. To właśnie teraz światło tryumfuje nad ciemnością, zwiastując początek lata. To idealny moment, by swój punkt skupienia magicznego zaczepić na mocy Słońca i wszystkich błogosławieństw jakich ono nam udziela, czyli moc ognia, obfitość, sukces, energia, radość, płodność, wzrost i zdrowie. W każdym kraju świętuje się to nieco inaczej – niemalże od zarania dziejów i na swój sposób – ale wszystkie te tradycje koncentrują się wokół Mocy Słońca i Ognia. W związku z tym czasem, można usłyszeć takie nazwy jak słowiańska Noc Kupały, Midsummer w tradycji starogermańskiej, celtycka Litha właśnie, Alban Hefin u współczesnych druidów, chrześcijańska noc świętojańska lub inne, powiązane z mocą Słońca nazwy.
Pełnia Mocy Słońca
Był to czas zabaw, tańców, śpiewów, a także próśb o dobrą pogodę i obfite plony. Wierzono, że w tym czasie dużo łatwiej można połączyć się z istotami z niewidzialnego świata, jak duchy natury czy elfy. W związku z tym, zostawiano im ofiary w postaci miodowych przysmaków i kwiatów.Letnie przesilenie to idealny czas na magię miłości i płodności, a także na zawieranie ślubów i zaręczyn. Palono wtedy także ogniska, często na wzgórzach, by płomienie były widoczne już z bardzo daleka. Miał on zadanie oczyszczające, a także odstraszające złe moce. Do ognia wkładano różne zioła i rośliny, by zwiększyć magiczne działanie ognia. Ogień taki wzniecano bardzo często przez pocieranie dwóch kawałków drewna, nawet jeśli krzesiwo już dawno było w tym czasie obecne i powszechnie dostępne. W tym czasie skakano także przez ogień w akcie oczyszczenia i przyswojenia sobie ognistej siły. Dla zakochanych par, taki akt był symbolicznym rytuałem zawarcia małżeństwa.
A jak teraz świętować Lithę?
Kontemplacja Ognia
Przede wszystkim, sabaty pory ciepłej warto spędzać na dworze. Jeżeli pogoda na to pozwoli i świętujesz w lesie, np. na łące, warto jednak ubrać przynajmniej dłuższe spodnie, gdyż o tej porze jest bardzo dużo kleszczy. By nawiązać do tradycji, możesz wybrać się na spacer i zebrać zioła lub kwiaty, najlepiej rano. Możesz pójść po całości i… zacząć swoje święto już od samego wschodu słońca, by powitać go rytualnym ogniem i np. kilkoma powitaniami słońca z tradycji jogicznej. Tego dnia nie unikaj słońca, o ile oczywiście masz taką możliwość. Spędź ten czas możliwie blisko natury i kontempluj jej piękno w pełnym rozkwicie. Sabat Litha to też idealny czas, by spróbować skontaktować się z duchami natury lub elfami. Możesz zostawić im w darze kwiaty lub zrobić z nich miniaturowy wieniec, zostawić szczyptę miodu, mleka lub drobnych owoców. Pamiętaj jednak, by nie zaśmiecać przestrzeni natury. Swoje podarki najlepiej pozostawiaj bez opakowań, np. na liściu. W ramach świętowania możesz zapleść wianek z letnich kwiatów i puścić go biegiem rzeczki w ramach ofiary dla ustępującemu ogniowi żywiołowi wody. Skoro mowa już o sile ognia, zapal ognisko – jeśli masz taką możliwość lub po prostu świecę i pomedytuj chwilę nad jej płomieniem. W jodze medytacja taka nosi nazwę trataka i polega na ciągłym wpatrywaniu się w dany obiekt, bez mrugania, co spowoduje łzawienie oczu. Medytacja ta ma służyć przede wszystkim koncentracji, ale także ma leczyć dolegliwości oczu, jak astygmatyzm, krótkowzroczność i ogólnie ma działać odprężająco na oczy. Aby wykonać tratakę, usiądź w wygodnej pozycji do medytacji. Odpręż oddech i ustaw świecę tak, aby jej płomień był w odległości od Ciebie około metra, najlepiej na wysokości oczu. Na początek, zrelaksuj oczy i zamknij je na chwilę, a kiedy będziesz gotów lub gotowa, otwórz je i spróbuj patrzeć w płomień bez mrugania przez 5 minut. Jeśli nie jesteś już w stanie utrzymać spojrzenia, to zamknij oczy, ale postaraj się nadal utrzymać obraz świecy pod powiekami. Nie patrz na boki, utrzymuj go prosto przed sobą, w samym centrum, aż do momentu gdy pozostałości tego obrazu rozmyją się przed Tobą. Potrzyj dłonie o siebie i przyłóż je na moment do swoich oczu, nim postanowisz je znowu otworzyć. Możesz w ten właśnie sposób kontemplować ogień i jego naturę.
Ogień to Ruch i Wyrzut Energii
Kontemplacja żywiołu Ognia jest pięknym przeżyciem. Z Żywiołem Ognia powiązany jest jednak ruch i energia, więc jeśli czujesz, że na ten moment już wystarczy Ci spokojnych medytacyjnych praktyk, połącz się z mocą tego Żywiołu poprzez Ciało. W zależności od tego na co masz ochotę, rozbudź w sobie wewnętrzny ogień i ruszaj się ile możesz, obserwując buzującą w Twoim ciele energię – z każdym ruchem przepływającą mocniej. Może to być dowolny sport, z czego ja polecam w tym przypadku bardzo gorąco taniec, którym możesz wyrazić się nie tylko fizycznie, ale też psychicznie i artystycznie. By wprowadzić siebie w radosny i optymistyczny nastrój, pomagam sobie dodatkowo muzyką. Może to być utwór, przy którym ciało samo chce śpiewać i tańczyć, czego oczywiście sobie nie zabraniam w tym dniu – lub nawet zaczynam grać sama. Jeśli masz w domu jakikolwiek instrument, zrób w tym czasie z niego użytek i pozwól, by dźwięki Twojej własnej muzyki kołysały Cię w rytmie na jaki masz tylko ochotę. Szczególnie polecam bębny, które choć kojarzą się przede wszystkim z żywiołem ziemi, to jednak potrafią wprowadzić w mocny energetyczny trans, w którym ciało samo z siebie chce się ruszać i celebrować swoje istnienie. Nie żałuj sobie śpiewu – jakkolwiek Ci wychodzi. Możesz też intonować uspokajające mantry lub np. słowiańskie agmy, albo dźwięki run – wszystko zależy z czym się bardziej utożsamiasz na dany moment.
Czas przesilenia letniego to dobry moment na wszelkiego rodzaju praktyki wróżebne i kontaktowanie się ze swoimi przewodnikami duchowymi. Tematyka działań magicznych w tym czasie to przede wszystkim wzrost, zdrowie, radość, budzenie wewnętrznego ognia, siła, sukces, manifestacja celów, płodność, miłość, kreatywność, uzdrowienie, oczyszczenie, a także dobrobyt i obfitość.
Życzę Wam cudownego czasu Letniego Przesilenia. Zostawiam też powyżej video – może dla kogoś będzie inspirujące 🙂